Sortowanie
Źródło opisu
Katalog Główny
(1)
Forma i typ
Książki
(1)
Publikacje popularnonaukowe
(1)
Dostępność
wypożyczone
(1)
Placówka
Wypożyczalnia dla Dorosłych
(1)
Autor
Nicieja Stanisław Sławomir (1949- )
(1)
Rok wydania
2010 - 2019
(1)
Okres powstania dzieła
2001-
(1)
Kraj wydania
Polska
(1)
Język
polski
(1)
Temat: czas
1801-1900
(1)
1901-2000
(1)
2001-
(1)
Temat: miejsce
Buczacz (Ukraina, obw. tarnopolski, rej. buczacki)
(1)
Chlebiczyn (Ukraina, obw. iwanofrankiwski, rej. śniatyński)
(1)
Ilińce (Ukraina, obw. winnicki, rej. winnicki)
(1)
Iwano-Frankiwsk (Ukraina, obw. iwanofrankiwski)
(1)
Trójca (Ukraina, obw. iwanofrankiwski, rej. śniatyński)
(1)
Zabłotów (Ukraina, obw. iwanofrankiwski, rej. śniatyński)
(1)
Gatunek
Opracowanie
(1)
Publikacja bogato ilustrowana
(1)
Dziedzina i ujęcie
Historia
(1)
1 wynik Filtruj
Książka
W koszyku
Stanisław Nicieja w tomie XIV postanowił wrócić do Stanisławowa i napisać nową wersję jego dziejów – poprawioną, poważnie poszerzoną i z nową ikonografią. Dwa kolejne miasta, na których autor skoncentrował swą uwagę w tym tomie, to Zabłotów i Buczacz, a także otaczające je duże wsie – Ilińce, Trójca i Chlebiczyn. Zabłotów był klasycznym sztetlem na galicyjskiej prowincji i wszedł do historii dzięki słynnej fabryce papierosów i cygar oraz imponującemu mostowi na Prucie – „cudowi architektury transportowej”. Autor w swojej niekończącej się Kresowej Atlantydzie szczególnie skupia się na ludziach, którzy tam mieszkali – fragment wstępu do tego tomu najlepiej oddaje myśl autora: „W Stanisławowie, Zabłotowie i Buczaczu na przestrzeni wieków żyło setki tysięcy ludzi i nie sposób przywołać wszystkich, którzy tworzyli historię i koloryt tych miast. Po większości z tych ludzi nie pozostał najmniejszy ślad ich istnienia i nikt ich już nie przywoła, choćby był najgenialniejszym historykiem z najlepszym warsztatem naukowym. Iluż było tych, którzy z syberyjskich lodowni nie wyszli, nie doszli, nie zdążyli na odchodzący pociąg, nie dopchali się do wypełnionego po granice możliwości wagonu i zostali na zawsze, pozbawieni nawet nadziei, że ktoś kiedyś wymieni choćby ich nazwisko!” Ale w "Kresowej Atlantydzie" autorowi często udaje się wydobyć ich z otchłani zapomnienia.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wszystkie egzemplarze są obecnie wypożyczone: sygn. 94(438) (1 egz.)
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej